O tym jak do płynu micelarnego Yves Rocher Sebo Vegetal wpadła winogronowa landrynka
Już za parę dni Yves Rocher wprowadzi do swoich sklepów nowość - linię Sebo Vegetal. W ramach współpracy mam okazję testować 4 spośród 7 produktów wchodzących w skład nowej serii.
- Oczyszczający płyn micelarny 2w1;
- maseczka oczyszczająca;
- serum zwężające pory;
- żel-krem przeciw niedoskonałościom.
Oprócz tego w linii znajdziecie również: oczyszczający żel do mycia twarzy, oczyszczający peeling do twarzy oraz żel-krem matujący.
OD PRODUCENTA: naukowcy Yves Rocher odkryli puder korzenia Tarczycy Bajkalskiej, silnie oczyszczające źródło, które sprawia, że skóra mieszana/tłusta jest jednolita i idealnie zmatowiona. Uwolniona w ten sposób od nadmiaru sebum skóra, oddycha na nowo. Długotrwale oczyszczona, pozostaje piękna i świeża przez cały dzień. Prawdziwe źródło oczyszczania, puder bajkalski, pochodzi z roślinnych upraw. Pozyskiwany w naturalnym procesie z korzenia tarczycy bajkalskiej, wykorzystywany w tradycyjny sposób ze względu na swoje właściwości regulujące.
W tym poście opiszę pierwszy z produktów, które otrzymałam, czyli płyn micelarny 2w1.
Oczyszczający płyn micelarny 2w1
OD PRODUCENTA: perfekcyjny demakijaż i tonizowanie jednym gestem!
- usuwa nadmiar sebum i zanieczyszczenia;
- usuwa makijaż;
- tonizuje;
- świeża konsystencja.
SKŁAD: Aqua, Methylpropanediol, Centau Rea Cyanus Flower Water, Butylene Glycol, PEG-40 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Sodium Coceth Sulfate, Oleth-20, Parfum, Scutellaria Baicalensis Root Extraxt, Caprylyl Glycol, Sodium Benzoate, Tetrasodium Edta, Citric Acid, Potassium Sorbate.
Aqua
Methylpropanediol - środek rozpuszczający pochodzenia chemicznego.
Centau Rea Cyanus Flower Water - hydrolat z chabra bławatka. Bogaty w polifenole i minerały, ma właściwości fotoochronne i
antyoksydacyjne. Działa łagodząco,
zmiękczająco i lekko ściągająco.
Butylene
Glycol - Humektant - zapobiega wysychaniu kosmetyku i krystalizacji przy ujściu z butelki. Rozpuszczalnik dla innych substancji znajdujących się w kosmetykach, np. wyciągów roślinnych dodawanych do toników.
PEG-40 Glyceryl Cocoate - substancja warunkująca powstanie piany.
Phenoxyethanol - konserwant.
Benzyl Alcohol - alkohol aromatyczny, imituje zapach jaśminu. Konserwant.
Sodium
Coceth Sulfate - łagodny detergent.
Oleth-20 - Substancja myjąca - usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry.
Parfum
Scutellaria Baicalensis Root Extraxt - ekstrakt z korzenia Tarczycy Bajkalskiej. Naturalny filtr UV, posiada właściwości
przeciwalergiczne i przeciwzapalne, rozjaśnia plamy pigmentacyjne oraz
zapobiega ich tworzeniu.
Caprylyl Glycol - emolient tłusty. Tworzy na powierzchni skóry film zapobiegający utracie wody.
Sodium Benzoate - konserwant.
Tetrasodium Edta - zwiększa trwałość kosmetyku oraz jego stabilność.
Citric Acid - kwas cytrynowy. Działanie keratolityczne, czyli złuszczające, dzięki czemu usuwa przebarwienia i rozjaśnia skórę.
Potassium Sorbate - konserwant.
Patrząc na skład, nie jest on zły, ale właściwie "szału nie robi". Są tu właściwie dwa ekstrakty pochodzenia roślinnego, plus za to, że hydrolat z chabra bławatka jest już na trzecim miejscu. Jednak ekstrakt z korzenia Tarczycy Bajkalskiej, który jest motywem przewodnim znajduje się przy końcu składu.... Coś tu chyba jednak jest nie tak ;) Małym minusem jest również obecność detergentu - Sodium Coceth Sulfate, ale jest on na szczęście w miarę łagodny.
OPAKOWANIE: smukła, przezroczysta butelka o pojemności 200ml, barwiona na zielono. Na dole wytłoczony napis marki. Cało opakowanie utrzymane jest w konwencji biało-zielonej. Butelka posiada korek z zatrzaskiem, który otwiera się bez większego uszczerbku paznokci ;) Wielkość otworu, przez który wydostaje się kosmetyk moim zdaniem jest optymalna - nie wylewa nam się niepotrzebna ilość płynu micelarnego na kosmetyk.
KOLOR: wbrew temu, co widzimy patrząc na butelkę, płyn jest przezroczysty.
KONSYSTENCJA: płynna.
ZAPACH: jest bardzo świeży i kojarzy mi się z kosmetykami zawierającymi aromat winogron. Jest dość słodki i delikatny, nie drażniący nosa. Bardzo lubię ten zapach, więc przyjemnie używa mi się tego płynu.
WYDAJNOŚĆ: używam go już jakoś ponad dwa tygodnie i płyn powoli zbliża się ku połowie butelki. Podejrzewam, że spokojnie starczy na miesiąc.
DZIAŁANIE: płyn micelarny dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu - zarówno oczu jak i twarzy. Przy czym po jego użyciu oczy mnie nie piekły, ani nie zachodziły dość nieprzyjemnym, tłustawym filmem. Producent wspomina, że płyn ten można używać zarówno do demakijażu jak i do tonizacji. Przyznam, że używałam go jedynie jako usuwacz makijażu, ale podejrzewam, że jako tonik również spełniłby moje oczekiwania. Może to być fajna alternatywa na wyjazd, kiedy to mamy ograniczone możliwości miejsca w bagażu. Ponadto płyn nie uczulił mnie, nie podrażnił i nie odczuwałam pieczenia skóry.
W teście udział wzięły: tusz Maybelline One by One, kredka do oczu Pierre Rene, Korekror Loreal Lumi Magique, eyeliner Lovely Fast dry, podkład Bourjois Helathy Mix.
DOSTĘPNOŚĆ/CENA: Cała kolekcja Sebo Vegetal dostępna będzie w sklepach stacjonarnych Yves Rocher i sklepie internetowym od 01.02.2014 r. Cena jest jeszcze nie znana.
PODSUMOWUJĄC: przepadam za wszelkimi płynami micelarnymi, które oprócz spełniania swoich podstawowych funkcji także dają mi dodatkową przyjemność w postaci ładnego zapachu. Ten płyn micelarny spełnił moje oczekiwania w tych punktach i za każdym razem używa mi się go z przyjemnością. Ach ten zapach winogron w kosmetykach! Wiecie dlaczego go lubię? Bo kojarzy mi się nieco z landrynkami ;) A że jestem łasuch... No, także tego... Znacie już moją tajemnicę. To tak na koniec :D
S.
Jestem ogromnie ciekawa tej nowej serii. Seria Hydra Vegetal mnie zachwyca, mam nadzieję, że ta będzie co najmniej tak samo genialna :))
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że seria Hydra Vegetal jest warta uwagi. Zwłaszcza krem pod oczy :)
UsuńDużo osób chwali też serum z tej serii hydra vegetal ;)
UsuńWygląda całkiem nieźle :) Jak do tej pory z demakijażu YR miałam tylko żelo-wodę z bławatkiem i raczej kiepsko się spisała. Może micele są delikatniejsze ale po tamtym piekły mnie i oczy i twarz...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie przypadła Ci do gustu ta żelo-woda, ale w sumie nie miałam jej, więc też nie mogę się wypowiedzieć. Spotkałam się z taką sytuacją, że kogoś piekła cera przy jednym kosmetyku YR, a mnie np. nie. Zależy to pewnie od skóry.
UsuńZainteresowała mnie ta seria. Na pewno z niecierpliwością będę wypatrywać recenzji serum, ale również o maseczce bardzo chętnie poczytam :)
OdpowiedzUsuńOpis płynu brzmi całkiem dobrze, przyznam, że w tego rodzaju kosmetykach pierwsze skrzypce gra u mnie działanie. Mimo mojej słabości do naturalnych produktów, jeśli 'idealny' skład nie przekłada się w żaden sposób na skuteczność i moje zadowolenie, to nie jestem w stanie spojrzeć na niego łaskawszym okiem.
Wkrótce będą :)
UsuńJasne, skoro kosmetyk naturalny, który ma spełniać określoną funkcję, nie spełnia jej, to nie ma co ponownie go kupować :)
ja mialam ta zelo-wode i byla bardzo dobra. najwazniejsze ze nie podrazniala i calkiem dobrze zmywala makijaz!
UsuńCzuję,że płyn skusiłby mnie najbardziej. Czekam na recenzje kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że na dalsze recenzje kosmetyków? Jedna już jest, właśnie o płynie, który według Ciebie skusiłby Cię najbardziej ;)
UsuńJa za winogronowym zapachem raczej nie przepadam, ale zainteresowała mnie ta seria - w końcu jestem posiadaczką problematycznej cery i wszystko, co nadaje się do walki z wrogiem jest w polu moich zainteresowań :D
OdpowiedzUsuńNo co Ty, nie lubisz landrynkowego winogrona?:D Bo właśnie tak kojarzy mi się ten zapach ;)
UsuńCóż, każda cera jest inna. W takim razie wypatruj moich recenzji, może coś Ciebie zainteresuje ;)
a ja nie lubię miceli, które pachną - Tołpa ma coś takiego, sam płyn jest przyjemny i dobrze się sprawdza, ale przez ten delikatny (i bardzo ładny!) zapach za każdym razem kiedy przykładałam wacik do oka miałam wrażenie, że będą podrażnienia (nie było) - wszystko ok, ale ten zapach mimo wszystko mi przeszkadzał, tak samo w Biodermie dla cery tłustej i mieszanej
OdpowiedzUsuńCzyli wychodzi na to, że to takie Twoje wyobrażenie o zapachowych micelach?:) Nie ma co się bać, czasem przez takie swoje przeświadczenia traci się okazje :)
UsuńCiekawi mnie jego zapach. Dodatkowo zainteresowało mnie to serum.
OdpowiedzUsuńO serum nie długo będzie post, a zapach jest ge-nial-ny!
Usuńmy jesteśmy we 2 i dostalysmy po 4 z Sebo i 2 z nutritive ;] jestem ciekawa tych 3ch , których nie mamy;]
OdpowiedzUsuńWidziałam na Insta :) Tylko zastanawiam się jak to się stało, że dostałyście więcej kosmetyków niż my współpracujące z YR jakiś czas. Szczęściary z Was!:D
UsuńWłaśnie, jak zobaczyłam testowane przez ciebie kosmetyki, najbardziej byłam ciekawa micela, bo cały czas poszukuję swojego ideału... no i jakoś nie mogę na niego trafić... coś czuję, że nie polubiłabym się chyba zbytnio z tym z YR, a używałaś kiedykolwiek tego osławionego micela Biodermy?
OdpowiedzUsuńCzemu nie polubiłabyś się z tym micelem?
UsuńTak, używałam. Rzeczywiście jest dobry, a ochy i achy są jak najbardziej zasłużone, ale żebym jakoś za nim szalała, to nie powiem... Równie ok jest z Be Beauty, z Tołpy czy micele z Lirene (aczkolwiek nie przez wszystkich lubiane). :)
Na micel się nie skuszę, ponieważ w tej kwestii swojego ulubieńca już mam.
OdpowiedzUsuńMaseczka oczyszczająca bardzo mnie ciekawi. Poczekam na pierwsze recenzje.
W takim razie obserwuj blogrolla ;)
UsuńA ja jestem baaaardzo ciekawa tego serum zwężające pory, bo moje będą niedługo wielkości moich oczu :D
OdpowiedzUsuńCzekaj wobec tego na recenzję ;)
UsuńChętnie wypróbowałabym ten płyn :)
OdpowiedzUsuńMusisz poczekać do lutego ;)
UsuńPrzyglądałam się tej serii, ale jakoś z YR coraz mniej kupuję- najczęściej żele pod prysznic i serię marokańską - scrub i maska :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze z YR ani żeli pod prysznic ani serii marokańskiej. W sumie to nie da się kupować wszystkiego, każdy ma jakiś swoich ulubieńców, a dodatkowo na rynku jest tyle do wypróbowania, że nie wiadomo za co sie łapać ;)
Usuńspotkałam się ostantio z tą serią i mnie nawet zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńGdzie się spotkałaś?:)
UsuńCiekawa jestem tego płynu micelarnego ;p Jak go znajdę to bardzo możliwe, że się skuszę;>
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy :) i do tego dla skóry tłustej! :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda ta seria :) Jestem ciekawa serum!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa jestem tej serii,bardzo mnie zainteresowala. napewno kupie krem ibede czekala recenzji tego serum na pory :)))
OdpowiedzUsuńHmm, ostatnio byłam w Yves Rocher i pani założyła mi karte stałego klienta i dała kilka rabacików na bliższe poznanie kosmetyków z tej firmy, więc może się polubimy :))
OdpowiedzUsuńLubię Yves Rocher we Francji mamy naprawdę wiele promocji dodatkowych więc opłaca się kupić wiele produktów. Ta seria mnie zaciekawiła i poczekam aż będą nieco przecenione :P
OdpowiedzUsuńKurczę wstyd się przyznać, ale z tej filmy miałam tylko granatową kredkę do oczu, z której nie byłam zbytnio zadowolona. Trochę się zraziłam do tej marki, ale może kosmetyki pielęgnacyjne mają lepsze :)
OdpowiedzUsuńNie tak dawno robiłam zakupy w YR (pierwszy raz online) :) - ciekawa jestem tego micelka i myślę, że jak wykończę co mam na stanie, kupię go. Do demakijażu z YR miałam Nawilżające mleczko i muszę przyznać, że sprawdziło się całkiem nieźle. Ale odkąd zaczęłam przygodę z micelkami, mleczka poszły w odstawkę ...
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej z tego zestawu co dostałyśmy jestem ciekawa serum.
OdpowiedzUsuńO ciekawe, nie wiedziałam o tej nowej serii. Moze serum by mi się przydało. Ciekawe jak wypadają cenowo.
OdpowiedzUsuńooo :D Wieści o tej serii jakoś mnie ominęły, więc fajnie że dowiaduję się od Ciebie. Micel na pewno trafi do koszyka, bo zawsze jestem ciekawa tego typu kosmetyków. Czekam też na pozostałe recenzje, może skuszę się na coś jeszcze jeśli polecisz :)
OdpowiedzUsuńZaczynam się przekonywać do produktów tej firmy, może się skuszę na ten płyn przy kolejnych zakupach :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję serum! :)
OdpowiedzUsuńteż testowałam :) najlepiej wypadł moim zdaniem żel - krem... :) i maseczka :)
OdpowiedzUsuńcheap oakley sunglasses
OdpowiedzUsuńiphone case uk
polo ralph lauren
nike air max
louis vuitton outlet online
michael kors outlet
tory burch outlet
michael kors uk
true religion outlet
ralph lauren outlet
ralph lauren outlet
nike air force 1
hollister shirts
coach outlet
oakley sunglasses
toms shoes
polo ralph lauren
toms outlet
nhl jerseys
nike air max 90
ray ban sunglasses
ferragamo shoes
rolex watches,rolex watches,swiss watches,watches for men,watches for women,omega watches,replica watches,rolex watches for sale,rolex replica,rolex watch,cartier watches,rolex submariner,fake rolex,rolex replica watches,replica rolex
michael kors uk outlet
ralph lauren outlet
burberry outlet
michael kors wholesale
air max 90
swarovski crystal
chrome hearts outlet
oakley sunglasses
true religion jeans
tory burch outlet online
tiffany and co
michael kors outlet
chanyuan0526
celine bags
OdpowiedzUsuńgucci outlet
michael kors outlet clearance
christian louboutin sale
coach outlet store online
coach outlet clearance
burberry sale
louis vuitton outlet stores
jordan 6s
christian louboutin sneakers
red bottom shoes
nhl jerseys
louis vuitton outlet
christian louboutin outlet
uggs for cheap
lebron james shoes 13
adidas outlet store
ralph lauren outlet
timberlands
ray ban sunglasses
retro 11
fitflop shoes
michael kors outlet
burberry handbags
canada goose pas cher
louboutin shoes
toms outlet
ralph lauren
minnesota vikings jerseys
coach outlet
rolex watches outlet
michael kors
cheap rolex watches
louis vuitton outlet stores
polo ralph lauren
kate spade
christian louboutin shoes
coach factory outlet
cheap true religion jeans
nike roshe run
20168.12chenjinyan
basketball shoes
OdpowiedzUsuńlacoste outlet
pandora jewelry
kobe sneakers
lacoste online shop
kobe 11
atlanta falcons jersey
adidas ultra boost uncaged
jordan shoes