Lakier Miratell - Roziskrzone niebo [swatche]
Hej Dziewczyny!
Tyle blogów pokazywało już blogerskie lakiery Wibo i być może jesteście już nimi nadmiernie nasiąknięte, ale ja mma zamiar pokazać ten, który wydaje mi się, że przegrywa częstotliwością postów z lakierem Herself and I Blue lake oraz The Oleski Peaches and cream.
Przed Wami lakier bardzo sympatycznej Miratel (niestety nie miałam okazji poznać jej osobiście, ale z jej zdjęć zawsze promienieje na czytelnika piękny, ciepły uśmiech). Przed Wami Roziskrzone niebo. Prosto i po "naszemu", czyli po polsku ;)
KOLOR: ten gagatek początkowo nie był na mojej liście do kupienia. Namiętnie biegałam od jednego do drugiego Rossmana (coraz to bardziej wkurzona), że początek sprzedawania tych lakierów i a) Peaches and cream Oleśki jest już wykupiony wszędzie, gdzie sięga mój "rossmanowy" teren i b) tam, gdzie powinny w ogóle być lakiery z blogowej kolekcji, nie było ich. W końcu jednak w jednym Rossmanie obkupiłam się we wszystkie kolory, które chciałam - włożyłam wtedy również lakier o kolorze fioletowym, bo spodobał mi się bardzo u Diany z 13thdoor (nawiasem mówiąc, ostatnio jesteś jedną z naczelnych blogów, na których prezentowane lakiery straasznie mnie kuszą!). Ale przechodząc do koloru, bo w tym podpunkcie właśnie o nim powinna być mowa: Roziskrzone niebo to fiolet z milionem... Roziskrzonych drobinek. W zależności od naświetlenia, mieni się na fioletowo, czy też niebiesko. Zdecydowanie nie jest on wtórny w porównaniu do innych odcieni z kolekcji blogerskiej.
KONSYSTENCJA: i niestety, tu zachwyty się kończą. Ten lakier Miratell jak i inne lakiery blogerskie są niezwykle trudne do okiełznania. Paznokcie pokrywa się niestety dość trudno, o ile dwie warstwy jako-tako kryją, położenie ich nie należy do prostych. Musiałam troszkę się namanewrować, choć i tak w wypadku takiego lakieru nie było to takie trudne, jak w przypadku innych. Trochę rozlewa się na skórkach. W założeniu, miała to być kolekcja imitująca "żelowe" lakiery, ale niestety coś Wibo chyba nie wyszło. A szkoda.
PĘDZELEK: całkiem zwyczajny dla lakierów Wibo. Dość krótki, ale według mnie w sam raz i wąski. Gdyby nie konsystencja, malowałoby się nim o wiele lepiej.
TRWAŁOŚĆ: niestety nikła. Paznokcie pomalowałam wieczorem, następnego dnia, jakoś w połowie, lakier prawie że zaczął schodzić mi płatami z paznokci. A szkoda, bo sam kolor naprawdę mi się spodobał.
ZMYWANIE: bezproblemowe.
DOSTĘPNOŚĆ/CENA: dostępność bardzo dobra, czyli Rossman, którego spotkamy praktycznie na każdym kroku. Cena: ok. 6zł.
Jak Wam się podoba?
S.
KONSYSTENCJA: i niestety, tu zachwyty się kończą. Ten lakier Miratell jak i inne lakiery blogerskie są niezwykle trudne do okiełznania. Paznokcie pokrywa się niestety dość trudno, o ile dwie warstwy jako-tako kryją, położenie ich nie należy do prostych. Musiałam troszkę się namanewrować, choć i tak w wypadku takiego lakieru nie było to takie trudne, jak w przypadku innych. Trochę rozlewa się na skórkach. W założeniu, miała to być kolekcja imitująca "żelowe" lakiery, ale niestety coś Wibo chyba nie wyszło. A szkoda.
PĘDZELEK: całkiem zwyczajny dla lakierów Wibo. Dość krótki, ale według mnie w sam raz i wąski. Gdyby nie konsystencja, malowałoby się nim o wiele lepiej.
TRWAŁOŚĆ: niestety nikła. Paznokcie pomalowałam wieczorem, następnego dnia, jakoś w połowie, lakier prawie że zaczął schodzić mi płatami z paznokci. A szkoda, bo sam kolor naprawdę mi się spodobał.
ZMYWANIE: bezproblemowe.
DOSTĘPNOŚĆ/CENA: dostępność bardzo dobra, czyli Rossman, którego spotkamy praktycznie na każdym kroku. Cena: ok. 6zł.
Jak Wam się podoba?
S.
efektowny kolorek ;))
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńJa w fioletach na paznokciach niezbyt dobrze się czuję, ale kolor jest ładny :)
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja w ciemnych kolorach ;)
Usuńpiękny!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkolorek bardzo ciekawy... ale ja w tym roku stawiam na czerwienie, maliny i tym podobne :)
OdpowiedzUsuńA ja bardziej na róże ;)
UsuńKolor bardzo ladny, ale jakosciowo te lakiery mnie nie pociagaja.
OdpowiedzUsuńNiestety mnie też nie, ale kupiłam te lakiery zanim przeczytałam posty o ich trwałości...
Usuńmam go, a oprócz tego mary rose i flirt, ale konsystencja itd. masakra;p
OdpowiedzUsuńNiestety... A Mary Rose bardzo mi się podoba!
UsuńJa nie przepadam za takimi odcieniami lakierów do paznokci, ale wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja nie lubię ciemnych lakierów na moich paznokciach ;))
Usuńniestety nie podoba mni się... w buteleczce jhest ciekawy, ale na poaznokciach wyglada tandetnie:( nie wyszedł on Wibo
OdpowiedzUsuńJa tandetnych lakierów nie kupuję i nie uważam, by ten wyglądał tandetnie, ale każdy ma swój gust. Generalnie Wibo szczególnie nie wyszły te lakiery - tylko kolory mają ok.
UsuńJa po moich zakupach blogerskich lakierów stwierdziłam, że mam strasznie oklepany gust, bo moje zbiory poszeżyły dwa wspomniane przez ciebie lakiery oraz Sorbet mint. Niestety pozostałe nie przemówiły do mnie w najmniejszym stopniu.
OdpowiedzUsuńRzecz gustu :) ja nie kupiłam chyba tylko zielonego...
Usuńświetny jest :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńładny:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie wiem czemu go nie wzięłam.. przecież cudownie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNo ja tym bardziej nie wiem!:P
Usuńkolor śliczny, ale jeśli jest taki jak peaches and cream to podziękuję;p
OdpowiedzUsuńNiestety jest :P
Usuńbardzo mi się podobają te żelowe wersje bloggerek :)
OdpowiedzUsuńMi sam ich wygląd podoba się, ale niestety długo cieszyć się nim nie możemy;/
Usuńcałkiem fajny
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA może sv pomógłby w jego trwałości ? :)
OdpowiedzUsuńNakładałam SV, ale nic z tego.
Usuńa miałam go dzisiaj w rękach :P
OdpowiedzUsuńA widzisz :P
UsuńEch, szkoda, że on taki niesforny. Podobał mi się u autorki właśnie, ale kupić nie kupię w takim razie :P
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nad kupnem chyba trzeba się mocno zastanowić. Jeśli bardzo podoba Ci się kolor, to od biedy za 6zł możesz kupić. Ale jeśli liczysz na to, że ponosisz go dłużej, to odradzam.
UsuńOj, a mnie się nie podoba.
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój gust ;)
UsuńNa krótkich paznokciach mi się podoba, ale na długich wygląda tandetnie. Mam co do niego mieszane uczucia i przed sprawdzeniem go na sobie powstrzymuje mnie głównie ta problematyczna konsystencja. Szkoda!
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wolę na długich :)
UsuńNo ale Twoje długie to prawie jak moje, do tipsiarskich szponów jeszcze im daleko ;)
UsuńJa zupełnie nie potrafię poradzić sobie z aplikacją tych lakierów. Są bardzo kłopotliwe:/ ale kolory piękne!
OdpowiedzUsuńRacja, kłopotliwe są;/ Szkoda, bo jakby konsystencja była lepsza, zdecydowanie więcej dziewczyn kupiło by te lakiery.
Usuńkolorek bardzo ładny i o ile na początku byłam napalona na tą serię, tak teraz mi przeszło - przez tą konsystencję właśnie.
OdpowiedzUsuńNiestety:(
Usuńmi się ten kolor średnio podoba, w całej kolekcji brakuje mi jakiegoś pastelowego fioletu :O
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do pastelowego fioletu :)
UsuńŚwietnie wygląda na Twoich paznokciach, jednak to, że schodzi płatami to jest katastrofa :/ Coś mi się wydaje, że po tej kolekcji wszyscy oczekiwali czegoś więcej ...
OdpowiedzUsuńWolałam na Twoich szczerze mówiąc ;) Tak, też mi się wydaje. W końcu była reklamowana jako żelowe lakiery.
UsuńU kogoś na pazurkach fiolety mi się bardzo podobają, jednak u mnie jakoś nie bardzo :< To chyba jedyny kolor, do którego nie jestem przekonana :p
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja do ciemnych lakierów na moich paznokciach :)
Usuńładny ten fiolet :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńsliczny fioloetowy :D
OdpowiedzUsuń;)
Usuńkolor śliczny!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolor jest bardzo ładny, ale nie skuszę się na kupno ze względu na zbyt wiele negatywnych opinii, których się naczytałam :D
OdpowiedzUsuńJak większość :P Ale nie dziwię się... Gdybym wiedziała o tej konsystencji wcześniej, też raczej nie kupiłabym.
UsuńZupełnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńRzecz gustu :)
UsuńLubię fiolet, ale ten raczej bardziej podoba mi się w buteleczce. Na paznokciach ten odcień to raczej nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńCo kto lubi ;)
UsuńKolor ładny :) ja niestety połakomiłam się i zwinełam z półki od razu 3 kolorki. Niestety jeszcze nie miałam okazji ich testować (wstyd się przyznać :p) ale po takich opiniach to mi się odechciewa :( mam nadzieję, że nie będę bardzo żałować tego zakupu i jakoś dam z nimi radę;)
OdpowiedzUsuńJa połakomiłam się i zgarnęłam prawie wszystkie :P A teraz zbytnio zadowolona z tego nie jestem, także rozumiem Cię :P
Usuńpodoba mi się, lubię fiolety :)
OdpowiedzUsuńWidziałam w Twoim ostatnim poście ;)
Usuńładny kolor :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam fioletowe lakiery! ale tego nie mam, mam za to 'flirt' z blogerskiej kolekcji:)
OdpowiedzUsuńmac cosmetics
OdpowiedzUsuńphone cases
toms outlet
prada outlet
ray ban outlet
chanel handbags outlet
cheap jordans
toms outlet store
nike running shoes
atlanta falcons
cheap nba jerseys
michael kors handbags
discount oakley sunglasses
north face outlet
nike free
ghd uk
new orleans saints
coach outlet online
michael kors canada
louis vuitton outlet store
mm1031