Podsumowanie lutego cz. 1 - nowości w kosmetyczce
Hej dziewczyny!
Przyszedł czas na podsumowanie miesiąca. Znów nie wiem kiedy zleciał ten czas, mam wrażenie, że dopiero publikowałam cykl podsumowań miesiąca stycznia, a tu już koniec lutego... Ale w sumie to dobrze, zawsze bliżej wiosny!
W tym miesiącu jeszcze znalazłam kilka bardzo fajnych wymianek. Obecnie przystopowałam, mam już praktycznie to, czego potrzebuję i jeszcze więcej. Jeśli znajdę u którejś z Was coś ciekawego, chętnie się wymienię, zachęcam tez do kupna produktów znajdujących się w zakładce Wymiana/sprzedaż.
A teraz już stricte to lutowych zakupach i wymianach.
Tak, tak! Znów lakiery Essie :D W minionym miesiącu, drogeria Hebe oraz Super Pharm zaszczyciły takie maniaczki essiaków jak ja, promocjami. W Hebe lakiery kosztowały bodajże po 26zł, w SP obowiązywała promocja - weź dwa lakiery, za trzeci zapłać 1 grosz. Nie mogłam nie skorzystać z okazji! Za kupienie lakierów w Hebe dziękuję mojej bratniej, essiakowej duszy Karotce. I tak do mojego zbioru wpadły (od lewej): Neo whimsical, Nice is nice, Turquoise & caicos, Lilacism i Cute as a button. Prawda, że piękne?:D
P.S. Obecnie w Super Pharm trwa promocja na Essie - "kup jeden lakier, a drugi dostaniesz za 50% ceny". Ważne do 27.02.
Ciąg dalszy zakupów lakierowych. Pod wpływem Karotki zapragnęłam mieć tego miętowego Inglota. Znów powoli wraca mi faza na ten odcień! Maybelline Colorama natomiast to zakup pod wpływem promocji biedronkowych i prezentacji tego lakieru na kilku blogach. Ma piękny, fioletowy odcień, a uroku dodają mu mikroskopijne drobinki. Catrice Ultimate Nudes oraz czerwień od Rimmel to z kolei wpływ 13thdoor.blogspot.com, czyli Diany, na której blog nawiasem mówiąc serdecznie zapraszam. Śliczna grafika, przez co na bloga bardzo chętnie zaglądam, jest co poczytać i można popatrzeć na piękne paznokcie Diany! Matowy top kupiłam specjalnie do jednej z paznokciowych stylizacji. Obecnie kuruję moją płytkę paznokcia, ale jak tylko wrócę do jej malowania, pokażę Wam mój pomysł na mani. Róż z Golden Rose to znów wpływ Karotki :D Oj, ściągam od Ciebie te lakiery jak się masz!:D A China Glaze - Strawberry fields ściągnęłam z kolei z bloga viollet-na-obcasach.blogspot.com. Recenzja wraz ze swatchami pojawi się już wkrótce.
A to już lakierowe wymiany. Pastelowo ;) Eveline holografic shine 402 to efekt blogowej wymiany z http://kotwkosmetyczce.blogspot.com. Natomiast dwa lakiery Vollare przybyły do mnie od: callais-nails.blogspot.com.
Essie Bikini so teeny, Eveline nude oraz GR miętowy to rezultat wymiany z faelwennn.blogspot.com. Różaną kolekcję Wibo szukałam tak długo, aż znalazłam :D Niestety jeden z lakierów mocno mnie zawiódł... Ale co tu wymagać od Wibo. Wiem, że wiele z Was lubi tę firmę, ja też parę razy miałam ich lakiery do paznokci, ale moim zdaniem lepiej już kupić lakier Essence niż tej firmy.
Wymianka z Berni z kosmeto-look.blogspot.com i w gratisie otrzymałam dwa lakiery z kolekcji Plant life oraz futura. Dziękuję!
Kasia z przetestujezaopiniujeocenie.blogspot.com nie dość, że jest przemiłą osobą i bardzo fajnie prowadziło mi się z nią tę wymiankę, dołożyła mi lakier Golden Rose w kolorze, który ją urzekł. Nic dziwnego, mnie też. Bo to mięta! Dziękuję Kasiu :)
A to już wymiana ze znaną i lubianą One little smile. Szczególnie zadowolona jestem z lakieru Jessica, bo tej firmy jeszcze na swoich paznokciach nie miałam!
Jak widać, do mojej kolekcji dołączyły lakiery Inglot z wymianki. Chyba mam ich więcej z tej drogi, niż zakupów. Natomiast Jolly Jewels oraz Essence cotton candy przybyły do mnie od France30.
Będąc w Krynicy górskiej na feriach, przypomniało mi się jak bardzo kiedyś lubiłam frencha. A kto mi o tym przypomniał? Perfekcyjna Pani Domu :D Co jak co, ale kobieta jest naprawdę ładna i podoba mi się jak stylizują ją w programie. Ale wracając do zakupu - pobiegłam do Natury, którą miałam przysłowiowy rzut beretem i kupiłam lakier do końcówek z cienkim pędzelkiem oraz szablony.
Koniec lakierów! Teraz przechodzimy do innych kosmetyków (taak, słyszę już to westchnienie ulgi :D) Dating coral oraz Rimmel by Kate nr 07 upolowałam na wizażowej wymianie, natomiast ciemniejszą czerwień, o nazwie Hypnotic red, kupiłam sama na promocji w Rossmanie.
A teraz fanfary! Tamdadamtadam :D Sleek Original oraz Esse Lights przybyły do mnie prosto ze Stanów Zjednoczonych! To jedna z moich najlepszych wymianek i cieszę się z niej bardzo!
Nie śpicie jeszcze? Bo troszkę mi tego zostało... ;) Wibo eliksirem zachwyca się chyba każda dziewczyna w blogosferze. Może opakowanie ma nieco tandetne, jeśli chodzi zaś o kolory, połysk i nawilżanie to jest to mistrzostwo za naprawdę niewielką cenę. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to trwałość, ale pozostanę przy zachwytach, bo naprawdę jest nieźle! Czekam jeszcze na dwa odcienie, które upolowała mi Karocia :)
Tusz do rzęs Oriflame dostałam jako dodatek do jednej z wymianek. Fajnie, nie miałam jeszcze żadnego tuszu tej firmy, teraz mam okazję go przetestować. Choć podejrzewam, że nie zdetronizuje mojej ulubionej mascary Gosh, o której pisałam TU. Jestem ciekawa czy One by one czasem tego nie zrobi, ale poczekamy, zobaczymy!
Będąc w Jasminie nie mogłam odmówić sobie kolejnego polecanego przez Was produktu, mianowicie maski do włosów Bingo Spa proteiny kaszmiru i kolagen. Długo szukałam też płukanki octowej Marion, udało mi się ją zdobyć, ale niestety tylko w takiej formie jak na zdjęciu.Wzięłam dwie saszetki na próbę.
Krem pod oczy Alterra - bo ten z Bandi już mi się kończy, pędzel do pudru Ecotools, który nawiasem mówiąc baardzo mnie zachwycił i olejek Hipp, który sprawdza się zarówno na rozstępy jak i na włosy to chyba najświeższe zakupy z Rossmana.
Bath & Body Works, czyli moja najświeższa miłość. Przez jeden z minionych weekendów trwała promocja - weź 3 pianki do mycia rąk, zapłać 50zł. Opłaca się, zważywszy na to, że jedna pianka w cenie regularnej kosztuje 30zł.
Wymiana z Pure Morning. Dziękuję za gratisy!
Z utęsknieniem czekałam na promocję, kiedy będę mogła kupić grubaska z ecotools. Moim wybawieniem została Pamircia, która zrobiła u siebie na blogu wyprzedaż.
A to już skromny zakup z Cocolity. Jak widzicie, H24 jest już rozdziewiczony ;P A W7 Africa to miły gratis od sklepu. Takie zakupy to ja lubię!
I ostatni zakup. Skorzystałam z promocji w Super Pharmie na Essie i jeden egzemplarz kupiłam sobie, drugi koleżance. Przy okazji zobaczyłam promocję na Lirene, więc kupiłam peeling do twarzy, a jako gratis dostałam mini peeling do ciała.
Czasem i do mnie uśmiecha się szczęście! Beżowy cień, który widzicie w paletce oraz lakier Essence nude glam to wygrana u Maretki. Dziękuję!
I na koniec, nowa współpraca, tym razem z Orientaną.
Uff, jak dobrnęłyście do końca to jesteście miszczami! ;)
S.
Przyszedł czas na podsumowanie miesiąca. Znów nie wiem kiedy zleciał ten czas, mam wrażenie, że dopiero publikowałam cykl podsumowań miesiąca stycznia, a tu już koniec lutego... Ale w sumie to dobrze, zawsze bliżej wiosny!
W tym miesiącu jeszcze znalazłam kilka bardzo fajnych wymianek. Obecnie przystopowałam, mam już praktycznie to, czego potrzebuję i jeszcze więcej. Jeśli znajdę u którejś z Was coś ciekawego, chętnie się wymienię, zachęcam tez do kupna produktów znajdujących się w zakładce Wymiana/sprzedaż.
A teraz już stricte to lutowych zakupach i wymianach.
Tak, tak! Znów lakiery Essie :D W minionym miesiącu, drogeria Hebe oraz Super Pharm zaszczyciły takie maniaczki essiaków jak ja, promocjami. W Hebe lakiery kosztowały bodajże po 26zł, w SP obowiązywała promocja - weź dwa lakiery, za trzeci zapłać 1 grosz. Nie mogłam nie skorzystać z okazji! Za kupienie lakierów w Hebe dziękuję mojej bratniej, essiakowej duszy Karotce. I tak do mojego zbioru wpadły (od lewej): Neo whimsical, Nice is nice, Turquoise & caicos, Lilacism i Cute as a button. Prawda, że piękne?:D
P.S. Obecnie w Super Pharm trwa promocja na Essie - "kup jeden lakier, a drugi dostaniesz za 50% ceny". Ważne do 27.02.
Ciąg dalszy zakupów lakierowych. Pod wpływem Karotki zapragnęłam mieć tego miętowego Inglota. Znów powoli wraca mi faza na ten odcień! Maybelline Colorama natomiast to zakup pod wpływem promocji biedronkowych i prezentacji tego lakieru na kilku blogach. Ma piękny, fioletowy odcień, a uroku dodają mu mikroskopijne drobinki. Catrice Ultimate Nudes oraz czerwień od Rimmel to z kolei wpływ 13thdoor.blogspot.com, czyli Diany, na której blog nawiasem mówiąc serdecznie zapraszam. Śliczna grafika, przez co na bloga bardzo chętnie zaglądam, jest co poczytać i można popatrzeć na piękne paznokcie Diany! Matowy top kupiłam specjalnie do jednej z paznokciowych stylizacji. Obecnie kuruję moją płytkę paznokcia, ale jak tylko wrócę do jej malowania, pokażę Wam mój pomysł na mani. Róż z Golden Rose to znów wpływ Karotki :D Oj, ściągam od Ciebie te lakiery jak się masz!:D A China Glaze - Strawberry fields ściągnęłam z kolei z bloga viollet-na-obcasach.blogspot.com. Recenzja wraz ze swatchami pojawi się już wkrótce.
A to już lakierowe wymiany. Pastelowo ;) Eveline holografic shine 402 to efekt blogowej wymiany z http://kotwkosmetyczce.blogspot.com. Natomiast dwa lakiery Vollare przybyły do mnie od: callais-nails.blogspot.com.
Essie Bikini so teeny, Eveline nude oraz GR miętowy to rezultat wymiany z faelwennn.blogspot.com. Różaną kolekcję Wibo szukałam tak długo, aż znalazłam :D Niestety jeden z lakierów mocno mnie zawiódł... Ale co tu wymagać od Wibo. Wiem, że wiele z Was lubi tę firmę, ja też parę razy miałam ich lakiery do paznokci, ale moim zdaniem lepiej już kupić lakier Essence niż tej firmy.
Wymianka z Berni z kosmeto-look.blogspot.com i w gratisie otrzymałam dwa lakiery z kolekcji Plant life oraz futura. Dziękuję!
Kasia z przetestujezaopiniujeocenie.blogspot.com nie dość, że jest przemiłą osobą i bardzo fajnie prowadziło mi się z nią tę wymiankę, dołożyła mi lakier Golden Rose w kolorze, który ją urzekł. Nic dziwnego, mnie też. Bo to mięta! Dziękuję Kasiu :)
A to już wymiana ze znaną i lubianą One little smile. Szczególnie zadowolona jestem z lakieru Jessica, bo tej firmy jeszcze na swoich paznokciach nie miałam!
Jak widać, do mojej kolekcji dołączyły lakiery Inglot z wymianki. Chyba mam ich więcej z tej drogi, niż zakupów. Natomiast Jolly Jewels oraz Essence cotton candy przybyły do mnie od France30.
Będąc w Krynicy górskiej na feriach, przypomniało mi się jak bardzo kiedyś lubiłam frencha. A kto mi o tym przypomniał? Perfekcyjna Pani Domu :D Co jak co, ale kobieta jest naprawdę ładna i podoba mi się jak stylizują ją w programie. Ale wracając do zakupu - pobiegłam do Natury, którą miałam przysłowiowy rzut beretem i kupiłam lakier do końcówek z cienkim pędzelkiem oraz szablony.
Koniec lakierów! Teraz przechodzimy do innych kosmetyków (taak, słyszę już to westchnienie ulgi :D) Dating coral oraz Rimmel by Kate nr 07 upolowałam na wizażowej wymianie, natomiast ciemniejszą czerwień, o nazwie Hypnotic red, kupiłam sama na promocji w Rossmanie.
A teraz fanfary! Tamdadamtadam :D Sleek Original oraz Esse Lights przybyły do mnie prosto ze Stanów Zjednoczonych! To jedna z moich najlepszych wymianek i cieszę się z niej bardzo!
Nie śpicie jeszcze? Bo troszkę mi tego zostało... ;) Wibo eliksirem zachwyca się chyba każda dziewczyna w blogosferze. Może opakowanie ma nieco tandetne, jeśli chodzi zaś o kolory, połysk i nawilżanie to jest to mistrzostwo za naprawdę niewielką cenę. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to trwałość, ale pozostanę przy zachwytach, bo naprawdę jest nieźle! Czekam jeszcze na dwa odcienie, które upolowała mi Karocia :)
Tusz do rzęs Oriflame dostałam jako dodatek do jednej z wymianek. Fajnie, nie miałam jeszcze żadnego tuszu tej firmy, teraz mam okazję go przetestować. Choć podejrzewam, że nie zdetronizuje mojej ulubionej mascary Gosh, o której pisałam TU. Jestem ciekawa czy One by one czasem tego nie zrobi, ale poczekamy, zobaczymy!
Będąc w Jasminie nie mogłam odmówić sobie kolejnego polecanego przez Was produktu, mianowicie maski do włosów Bingo Spa proteiny kaszmiru i kolagen. Długo szukałam też płukanki octowej Marion, udało mi się ją zdobyć, ale niestety tylko w takiej formie jak na zdjęciu.Wzięłam dwie saszetki na próbę.
Krem pod oczy Alterra - bo ten z Bandi już mi się kończy, pędzel do pudru Ecotools, który nawiasem mówiąc baardzo mnie zachwycił i olejek Hipp, który sprawdza się zarówno na rozstępy jak i na włosy to chyba najświeższe zakupy z Rossmana.
Bath & Body Works, czyli moja najświeższa miłość. Przez jeden z minionych weekendów trwała promocja - weź 3 pianki do mycia rąk, zapłać 50zł. Opłaca się, zważywszy na to, że jedna pianka w cenie regularnej kosztuje 30zł.
Wymiana z Pure Morning. Dziękuję za gratisy!
Z utęsknieniem czekałam na promocję, kiedy będę mogła kupić grubaska z ecotools. Moim wybawieniem została Pamircia, która zrobiła u siebie na blogu wyprzedaż.
A to już skromny zakup z Cocolity. Jak widzicie, H24 jest już rozdziewiczony ;P A W7 Africa to miły gratis od sklepu. Takie zakupy to ja lubię!
I ostatni zakup. Skorzystałam z promocji w Super Pharmie na Essie i jeden egzemplarz kupiłam sobie, drugi koleżance. Przy okazji zobaczyłam promocję na Lirene, więc kupiłam peeling do twarzy, a jako gratis dostałam mini peeling do ciała.
Czasem i do mnie uśmiecha się szczęście! Beżowy cień, który widzicie w paletce oraz lakier Essence nude glam to wygrana u Maretki. Dziękuję!
I na koniec, nowa współpraca, tym razem z Orientaną.
Uff, jak dobrnęłyście do końca to jesteście miszczami! ;)
S.
Ty zła kobieto :D zazdroszczę tych cudowności :)
OdpowiedzUsuńJa zła? Niueee:D
Usuńnieźle zaszalałas :P wszystkie essiaki mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNo jak mogą się nie podobać??:))
Usuńile lakierów! zazdroszczę, ja mam zakaz kupowania nowych...do mamy i chłopaka:P
OdpowiedzUsuńJa teoretycznie też powinnam mieć zakaz... No ale to też wina targów i nowych blogerskich lakierów :P
UsuńMasa świetnych produktów, ile testowania :-)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza mam górę lakierów do testowania :D
UsuńPedzelki to sama bym przytulila :D
OdpowiedzUsuńDuzo tego kochana, mnie jeszcze czeka ten post :/
Czekam z ciekawością na taki post u Ciebie!:)
Usuńjak będziesz robić konkurs z okazji 400 obserwujących śmiało możesz znowu zapytać się, ile masz lakierów do pazurków :P szafka chyba Ci się od nich ugina! :P
OdpowiedzUsuńO nie, wymyślę coś innego :D
UsuńIle lakierów! Mój M. chyba wyrzuciłby mnie z domu, gdyby przeczytał posta z tyloma nowościami :P
OdpowiedzUsuńJa mieszkam u rodziców, więc oni ewentualnie mogliby :D
UsuńWow! Ile lakierów! :)
OdpowiedzUsuńNo troszeczkę :D
UsuńWszędzie Essiaki! Ty kusicielko!! :)
OdpowiedzUsuńA z maski do włosów będziesz zadowolona:)
UsuńHi hi...
UsuńWłaśnie tyle osób ją poleca, że nie mogłam odmówić sobie kupienia jej jak tylko była okazja :)
Ale świetne zakupy :) Jak patrzyłam na lakierki to aż mi się oczy zaświeciły :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, z Ciebie kolejna lakieromaniaczka!:D
UsuńŁo matko! Ile tego :) a to dopiero część 1 :) uf :)
OdpowiedzUsuńCzęść pierwsza podsumowań, nowości już nie będzie ;)
UsuńJa w tym miesiacu kupilam 3 lakiery, myslalam ze to duzo :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie jest to dużo ;P
UsuńIle wspaniałości!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwow ile pięknych lakierów :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń^.^ same cudowności widzę, same cudeńka...!
OdpowiedzUsuńprzez takie posty się po prostu rozpływam...
wszystko (SERIO) mi się podoba, ale najbardziej mnie intryguje ten lakier z BarryM (holo topper?).
Ty maniaczko topperów!:D Według mnie jest lekko holograficzny :)
UsuńEkhm :D zaszalałaś ;))
OdpowiedzUsuńTroszkę... :D
UsuńJestem uzależniona od Twojego bloga, uwielbiam Twoje posty siostrzyczko :)) Na każdego wyczekuję z niecierpliwością...
OdpowiedzUsuńZ ecotools mam pędzel do różu i jestem z niego baaardzo zadowolona. Teraz kupię sobie chyba właśnie do podkładu :)
Szminki eliksir wibo kupiłam koleżance na urodziny i jest baaardzo zadowolona :)
Ściskam i czekam na odpis, Ty wiesz:D;*
Cieszę się :*
UsuńJa do różu nie mam, ma go moja mama i też jest zadowolona. A do pudru naprawdę polecam!
Wiem, wiem :*
Ooo szał :) Świetne kolory :D Ta mięta z Inglota mm ^^
OdpowiedzUsuńŚliczna, nie?:)
UsuńTy lakieromaniaczko! :) Nowości sporo, nie powiem. Najbardziej zazdroszczę lakierów Essie - kolorki masz przepiękne i takie wiosenne :) A jak sprawdza się pędzel H24? Chciałam go kupić, ale w ostateczności zrezygnowałam...
OdpowiedzUsuńH24 sprawuje się fenomenalnie! Naprawdę daje śliczny efekt po nałożeniu różu. Polecam go :)
Usuńjak dobrze wiedzieć, że nie jestem sama w lakieroholiźmie ;) śliczne kolorki, juz nie mogę doczekać się zdjęć
OdpowiedzUsuńJest nas znacznie więcej!;)
Usuńwow pokaźne zakupy:) super:))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńI matko! Jakie to przyjemne być poleconym ;) - pięknie dziękuję :D A tak poza tym niezłe lakierowe zbiory, a to tylko z jednego miesiąca :D Essie oczywiście są boskie wszystkie, jednak mnie ciągle odstrasza cena .... jednak kiedyś w końcu dojrzeję do zakupu pierwszego :P
OdpowiedzUsuńNie ma za co! :) Na pewno dojrzejesz, długo nie można pozostać obojętnym na te lakiery ;))
Usuńile lakierów *.* a myślałam, że to ja zaszalałam w lutym :P
OdpowiedzUsuńA widzisz:D
UsuńIle dobra wszelakiego :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńIle nowości!:D Zachwycam się niemalże wszystkim:D Essie Bikini so Teeny jest przepiękny:)))
OdpowiedzUsuńTak, śliczny lakier :)
UsuńLakierki cudowne:-) zamówiłam na ebay-u zestaw pędzli ecotools i mam nadzieje, że będę zadowolona, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSądzę, że powinnaś. Zależy jeszcze co zamówiłaś :)
UsuńPozdrawiam również! ;))
O kurczaki ile wspaniałości widzę;D
OdpowiedzUsuńNie przewidziało Ci się?:D:D Jesteś pewna?:D:D
Usuńwow ile tego, ile wymian, ile testowania, szok, udanych testów:)
OdpowiedzUsuńNie będę dziękować by nie zapeszyć! ;))
UsuńIleż pięknych lakierów! <3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńWidzę dużo pozytywnie wiosennych kolorów ;) błagam o szybką prezentację na paznokciach, muszę sobie zafundować terapię kolorami :P
OdpowiedzUsuńOd końca przyszłego tygodnia pewnie zaczną się pojawiać - na razie mamm terapię odżywką Herome ;)
Usuńmam H24 i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńNie dziwę się, świetnie rozprowadza róż!
UsuńKochana, masz zapas lakierów na najbliższy rok :)
OdpowiedzUsuńOj, zdecydowanie!
Usuńile lakierroooow <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, tylko 2 banalne zasady a do wygrania bon na buty
:)
Usuńwoooot, sporo tego!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIle nowości :o I te pastelowe lakiery, przydałyby mi się :D
OdpowiedzUsuńNa wiosnę jak znalazł! :)
UsuńAż zaparło mi dech w piersiach. :D
OdpowiedzUsuń:P
UsuńMasz jeszcze miejsce? Bo jak nie, możesz część rzeczy u mnie przechować ;)
OdpowiedzUsuńhaha, na lakierki zawsze miejsce się znajdzie ;)
UsuńNic nie oddam!:p
UsuńHehe, widzę że nie tylko ja poszalałam z zakupami w lutym ;)!
OdpowiedzUsuńChyba nie tylko Ty ;) choć sporo tu wymianki u mnie :)
Usuńszkoda, że nie pokazuje się opcja, że ktoś odpowiedział Ci na komentarz na swoim blogu. Zawiadamiam - ja odpowiedziałam:)
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, że nie ma takiej opcji...
UsuńKochana jak ja ci zazdroszczę tych lakierów z Essie :) Przymierzam się do kupna któregoś z nich właśnie i chyba na pierwszy strzał kupię czerwony nr. 62 co nim myślisz ? Masz, polecasz ? Poza tym wszystkie inne kosmetyki chętnie bym widziała w swojej kosmetyczce :) Buziaki xxx
OdpowiedzUsuńMasz pod nosem lakiery Essie i jeszcze nie kupiłaś?:D
UsuńKobieto! Jesteś łowcą okazji! Tyle pięknych zdobyczy!
OdpowiedzUsuń1. Ingloty są cudowne!
2. Ty nie lubisz Wibo? :D
3. I kto tu jest maniakiem mięty? :D
4. Ile Golden Rose Ci przybyło! :)
5. Gdzie Ty do cholery dorwałaś ten krem pod oczy z Alterry? Ja go nie widziałam już od maja w sklepach! :O
6. I <3 Essie!
7. Pędzelki z EcoTools bardzo lubię!
8. I Hakuro też!
9. Róż Africa jest świetny! Megatrwały! :)
Zapomniałaś o kostce Essie!
UsuńNo ba :D
Usuń1. Wiem:D
2. Noo nie lubię, ale czasem coś ciekawego się w nich znajdzie:D
3. Ehm... No cóż... Ty!:P
4. Dzięki wymiankom w większości ;) ostatnio trohę bardziej przekonałam się do tych lakierów.
5. Już Ci pisałam na priv :D
6. I <3 Essie too!
7. Ja też!
8. I ja też :P
9. A jak tak to zaraz sprawdzę!
Oj, no w sumie chyba zapomniałam :P oj tam, oj tam, przemilczymy kolejny zakup :D
o matko! ja w całej lakierowej kolekcji nie mam tyle lakierów co Ty nagromadziłaś w miesiąc !!!! ;)
OdpowiedzUsuńOj, chyba przesadzasz!;))
UsuńSporo rzeczy :))
OdpowiedzUsuń;)
Usuńoj dziewczyno, ale kuszenie :D zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTak, tak :) Na co dzień używam lżejszych szamponów :)
OdpowiedzUsuńOstatnio użyłam tego szamponu i nałożyłam odżywkę ze spłukiwaniem + bez spłukiwania i nawet takiego efektu przesuszonych włosów nie miałam :)
Usuńtak wygląda raj :)
OdpowiedzUsuńHaha, świetne podsumowanie!
UsuńPadłam na pysio z wrażenia :D Teraz to wszystko pokazuj, nie wymigasz się! :D
OdpowiedzUsuńSpokojnie, powoli, ale pokażę!;)
UsuńAle się obkupiłaś w tym miesiącu :D Piękne kolory lakierów *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Nie tylko obkupiłam, dużo jest z wymiany :)
Usuńile dobroci! :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWiesz, nie długo dzień kobiet i możesz mu zawsze zasugerować, że widziałaś gdzieś taką świetną bransoletkę :P
OdpowiedzUsuńW sumie mogę :D
Usuństosowałaś już tek krem pod oczy z Alterry? mogłabyś polecić coś fajnego pod oczy?
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do mnie: saszynska.blogspot.com
Dopiero go kupiłam, więc nie stosowałam :) Odpiszę Ci na resztę na Twoim blogu :)
Usuńchenlina20160326
OdpowiedzUsuńugg boots outlet
coach outlet store online
coach outlet
air jordans
adidas superstars
christian louboutin
kate spade handbags
nike trainers uk
coach outlet
juicy couture
louis vuitton
gucci belt
kate spade handbags
michael kors bags
canada goose jackets
coach outlet store online
ray bans
coach outlet store
ralph lauren outlet
oakley outlet
replica watches
tory burch outlet online
louis vuitton bags
michael kors bags
michael kors outlet
longchamp le pliage
longchamp handbags
louboutin shoes
oakley outlet
kobe 8
longchamp outlet
ugg boots
nhl jerseys
gucci outlet online
michael kors outlet clearance
ray ban sunglasses
marc jacobs handbags
michael kors outlet
asics outlet
fitflop shoes
as
Bolsos Michael Kors Outlet
OdpowiedzUsuńBolsos Michael Kors Outlet
Bolsos Michael Kors Baratos
Michael Kors Stockholm
Michael Kors Stockholm
Michael Kors Rea
Longchamp Soldes
Sac Longchamp Pas Cher
Sac Longchamp Bandouliere
Michael Kors Store Near Me (or purse) is famous for its monogram design.
OdpowiedzUsuńThe monogram design is printed all over the Michael Kors Outlet Online Store.
Most of these Coach Factory Store have a chequered design.
Coach Bags On Sale At Outlet is one of the most popular handbags in the world.
Coach Purses On Sale Cheap can be found in franchise boutique shops.
Coach Bags Clearance is serious about dealing with counterfeiting goods.
Michael Kors Handbags Sale Clearance is the most popular classic handbag designed by Michael Kors.
Michael Kors Discount Bags is often used for traveling.
Michael Kors Collection Bags are never sold in other types of boutiques.
There is lots of information available about the Official Coach Outlet Online series on the internet.