Essie Peach Daiquiri
Dosyć już tych szarości i brązów! Dziś zachęcam Was na powrócenie do tych pięknych, letnich dni kiedy to na paznokciach królowały soczyste barwy. Gwarantuję, że uśmiech murowany!
Tym bardziej jeśli ktoś jak ja kocha Essie :D Przyszedł czas na zeswatchowany już we wrześniu Peach Daiquiri.
Jeśli chodzi o same lakiery Essie, nie będę się zbyt długo rozpisywać, ponieważ wciąż musiałabym pisać to samo, łącznie z zachwytami na ich temat ;)
Dodam, że ten akurat lakier ma raczej konsystencję żelkową, widzicie zresztą, że niestety widać mi końcówki paznokci, co jest charakterystyczne dla tego typu lakierów. Pędzelek wciąż szeroki.
Jeśli chodzi o kolor... Peach Daiquiri to piękny, bardzo letni odcień różu. Właściwie to taki neonek ;) Idealnie wygląda z opalonym ciałem, ale też fajnie współgra z naszą rzeczywistą barwą skóry. Pewnie w tym okresie zbyt często nie będę do niego wracać, ale jeśli będę chciała sobie poprawić humor to z pewnością go użyję! Nie wiem jak Wam, ale mi przypomina soczyste, egzotyczne owoce i czas letniej beztroski. Szkoda, że znów musimy czekać tak długo na wakacje...
Jeśli chodzi o trwałość, to akurat ten kolor przetrwał u mnie dość długo, bo 5 dni. Na zdjęciach możecie zauważyć leciutko starte końcówki.
I jak, humor poprawiony??;)
Dostępność: Super-Pharm, Douglas
Cena: 35zł (ja kupiłam na promocji w SP za bodajże 25zł)
S.
Tym bardziej jeśli ktoś jak ja kocha Essie :D Przyszedł czas na zeswatchowany już we wrześniu Peach Daiquiri.
Jeśli chodzi o same lakiery Essie, nie będę się zbyt długo rozpisywać, ponieważ wciąż musiałabym pisać to samo, łącznie z zachwytami na ich temat ;)
Dodam, że ten akurat lakier ma raczej konsystencję żelkową, widzicie zresztą, że niestety widać mi końcówki paznokci, co jest charakterystyczne dla tego typu lakierów. Pędzelek wciąż szeroki.
Jeśli chodzi o kolor... Peach Daiquiri to piękny, bardzo letni odcień różu. Właściwie to taki neonek ;) Idealnie wygląda z opalonym ciałem, ale też fajnie współgra z naszą rzeczywistą barwą skóry. Pewnie w tym okresie zbyt często nie będę do niego wracać, ale jeśli będę chciała sobie poprawić humor to z pewnością go użyję! Nie wiem jak Wam, ale mi przypomina soczyste, egzotyczne owoce i czas letniej beztroski. Szkoda, że znów musimy czekać tak długo na wakacje...
Jeśli chodzi o trwałość, to akurat ten kolor przetrwał u mnie dość długo, bo 5 dni. Na zdjęciach możecie zauważyć leciutko starte końcówki.
I jak, humor poprawiony??;)
Dostępność: Super-Pharm, Douglas
Cena: 35zł (ja kupiłam na promocji w SP za bodajże 25zł)
S.
Poprawiony :) Kolor nie mój, ale przyjemnie się na niego patrzy, a za oknem piękne słoneczko świeci :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że poprawiony! ;)
UsuńPoprawiony :) może zarzucę go na stopy :D
OdpowiedzUsuńOj, zdecydowanie na stopy pasuje świetnie! Zwłaszcza z opalonymi stopami, o które teraz niestety nie zbyt łatwo ;)
UsuńOdrazu jakos cieplej mi sie zrobilo :)
OdpowiedzUsuńMagia koloru! ;)
UsuńPrzyjemny ten róż, chociaż nie moja tonacja :)
OdpowiedzUsuńAle mam nadzieję, że humor poprawiłam:)
Usuńja teraz mam na pazurkach miętowy :) zazdroszczę Ci że po 5 dniach tak ładnie wygląda u Ciebie lakier :)
OdpowiedzUsuńO, mięta! Zapomniałam jakoś o niej na ten czas, ale myślę, że wkrótce wrócę:) Niestety nie każdy tak ładnie wygląda...
UsuńPiękny jest :)
OdpowiedzUsuńTak:)
UsuńBardzo ładny kolor :) Ale ja nie przepadam za żelkami, wolę lepiej kryjące lakiery.
OdpowiedzUsuńTeż wolę kremy niż żelki:)
UsuńNo! Od razu lepiej:) soczysty kolorek!
OdpowiedzUsuńBardzo!:D
Usuńuwielbiam takie kolory:)
OdpowiedzUsuńJa zwłaszcza na lato:)
UsuńPoprawiony bardzo, bardzo lubię ten kolor i dobrze, że o nim wspomnialas- musze go wygrzebac z dna szuflady.
OdpowiedzUsuńPolecam na poprawę humoru!;)
UsuńGdy się patrzy na takie kolorki to odrazu lepszy humor. Eh też czekam do lata , a, przynajmniej do wiosny. A tu jeszcze tyle czasu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Damy jakoś radę! Podobno ta zima ma nie być taka sroga... Podobno...
UsuńEssie jest taką popularną firmą!ach, wstyd że jeszcze nic nie mam
OdpowiedzUsuńcóż, kiedyś nadejdą zmiany :P
Haha, wstyd moja droga,wstyd!:P
UsuńJa też na poprawę nastroju maluję paznokcie pogodnym letnim kolorem :)
OdpowiedzUsuńOd razu inny humor jest ;]
Racja:)
Usuńłaał śliczny. ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńooo jaaa ale slodziak! tez bym go przygarnela, super:)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńnormalnie burżuazja! ciągle tylko te Essie kupujesz :P ja tu jakieś Paese, Wibo, skromnie, a ta szaleje :P
OdpowiedzUsuńOj, jaka burżuazja! Burżuazja to kilkanaście lakierów OPI i innych wysokopółkowych firm ;))
UsuńIdealny na lato (i nie tylko), podobny do mojego ulubionego odcienia Camera :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, bardzo przypomina Camera:)
UsuńAle pozytywny!:) lubię takie rozweselacze jesienne;)
OdpowiedzUsuńJa też! Choć jesień w tym roku na paznokciach rozpoczęłam szaro buro ;)
UsuńOj ładny jest :) Mam wrażenie, że mój jest jakiś lepiej kryjący, a przecież kupowałam nam razem... :P Ale mogę już nie pamiętać, delikatnie chyba jednak przebijały końcówki... Sama nie wiem :]
OdpowiedzUsuńMożliwe, że nałożyłaś grubszą warstwę, albo u Ciebie końcówki tak nie przebijają :)
Usuńale super landrynka ;) Też bym się uśmiechała na widok takich paznokci ;)
OdpowiedzUsuńLandrynka to super określenie dla tego lakieru:D
Usuńach ładny ** Na przekór jesieni, to lubię :) Zdecydowanie poprawia nastrój :)
OdpowiedzUsuńA jak fajnie kontrastuje z granatem lub kobaltem, który również uwielbiam nosić jesienią:)
UsuńAle on ładny jest <3 Mogłabym się gapić na niego godzinami!
OdpowiedzUsuńMi już troszkę przeszło:P
UsuńKolor zupełnie nie mój, ale u Ciebie fajnie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńKolor fantastyczny! Humor średnio jesienny, ale może gdybym miała taki lakier na paznokciach... kto wie.:)
OdpowiedzUsuńNo to już byłby bardziej letni Twój humor!
UsuńFakt, kolorem mega!:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodobają mi się pędzelki tych lakierów :) Może i ja się skuszę na jakiś kolor w promocji :)
OdpowiedzUsuńPędzelki są wyjątkowo wygodne, Essie polecam z całego serca:):)
Usuńte złotko, to flormar nr. 394. Zdjęcia co prawda nie oddają jego uroku, bo na paznokciach wygląda on rewelacyjnie, jednak trzeba przyznać, że zmywanie(jak na brokat przystało) jest straszne, ale dla takiego cuda i tak warto. <3
OdpowiedzUsuńA co do Twojego Essie, to uwielbiam takie kolorki, nawet pomimo jesienni za oknem. Zawsze przypominają mi one wtedy gorące lato i chociaż na moment poprawiają ponury humorek :D
Aaa, Flormar! Do którego oczywiście nie mam dostępu ;)
UsuńOj tak, choć chwila lata...
Piękny kolorek, kuszą mnie te lakiery Essie :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, mnie kuszą coraz bardziej, więc mam ich coraz więcej :P
UsuńNiesamowicie podobny do Cute As A Button :)
OdpowiedzUsuńCudeńko, dołączę do swojej kolekcji tylko nazwę musze zapamiętać :D
OdpowiedzUsuń20180503 hxy
OdpowiedzUsuńtory burch outlet
polo ralph lauren shirts
coach factory outlet
grizzlies jerseys
coach outlet online
coach outlet
lakers jerseys
ralph lauren
pandora charms
louis vuitton outlet