Adios Gran Canaria!
...Hola Varsovia!:D
Wróciłam! Wszystko co dobre niestety szybko się kończy i musiałam opuścić jedną z Wysp Kanaryjskich, skąpanych codziennie słońcem i z dość przyjemną temperaturą, bowiem ok. 32 stopni.
Wróciłam wczoraj wieczorem, a dziś niestety pogoda w Warszawie zupełnie nie przypomina tej z Kanarów... A chciałabym żeby choć było słońce:(
Moje odczucia co do Gran Canarii są mieszane, mało jest tam zieleni w porównaniu z jej sąsiadką - sławniejszą Teneryfą. Miałam wrażenie, że nie dużo jest również pięknych widoków - chyba, że ktoś lubi surowe, wysokie skały. Nie wliczam tu tych na wodę, w tym przypadku ocean. Te chyba zawsze pozostaną miłe dla oka. Jeśli chodzi o zwiedzanie, samochód wypożyczaliśmy 3 razy - raz na wycieczkę do stolicy Gran Canarii Las Palmas, w której zwiedziliśmy Dom Kolumba (podobno zatrzymał się tam podczas swojej podróży do Indii) oraz ulicę pełną sklepów, gdzie kupiłam sobie jedynie granatowy sweterek w Pimkie i... Kawę mrożoną:D Tak, ten specyfik towarzyszył mi często na tym wyjeździe:) Z tego co wiem, w Las Palmas znajduje się również piękny ogród botaniczny, nie dotarliśmy jednak do niego. Ogólnie jak wszędzie na GC i w Las Palmas budynki są położone w większości bardzo blisko siebie, wyjątkiem są bloki zupełnie podobne do naszych, za którymi w oddali widać bielone domki położone na wzgórzach.
Kolejne dni zwiedzaliśmy Puerto Rico (tak, Gran Canaria ma swoje:D jest to jeden z najbardziej uczęszczanych kurortów na wyspie) oraz małe, urokliwe miejscowości.Chyba właśnie dzięki nim Gran Canaria jest uczęszczana przez turystów. Niestety zawiodłam się tzw. kanaryjską "Małą Wenecją", czyli Puerto de Mogan. Według mnie Wenecja to zupełnie nie jest, a kanał jest właściwie tylko jeden.
Resztę wypoczynku przeznaczyliśmy na opalanie się, kąpanie, spacery... I shopping;) Nie kupiłam dużo, moje zdobycze, jeśli chcecie przedstawię w oddzielnej notce.
A teraz zostawiam Was ze zdjęciami z podróży:
Mimo, że wyspa ta raczej do moich ulubionych miejsc należeć nie będzie, mam z niej miłe wspomnienia, które wraz ze zdjęciami przetrwają w mojej pamięci. I z tego się cieszę:)
Byłyście na którejś z Wysp Kanaryjskiej? Może polecacie jakąś?
S.
Wróciłam! Wszystko co dobre niestety szybko się kończy i musiałam opuścić jedną z Wysp Kanaryjskich, skąpanych codziennie słońcem i z dość przyjemną temperaturą, bowiem ok. 32 stopni.
Wróciłam wczoraj wieczorem, a dziś niestety pogoda w Warszawie zupełnie nie przypomina tej z Kanarów... A chciałabym żeby choć było słońce:(
Moje odczucia co do Gran Canarii są mieszane, mało jest tam zieleni w porównaniu z jej sąsiadką - sławniejszą Teneryfą. Miałam wrażenie, że nie dużo jest również pięknych widoków - chyba, że ktoś lubi surowe, wysokie skały. Nie wliczam tu tych na wodę, w tym przypadku ocean. Te chyba zawsze pozostaną miłe dla oka. Jeśli chodzi o zwiedzanie, samochód wypożyczaliśmy 3 razy - raz na wycieczkę do stolicy Gran Canarii Las Palmas, w której zwiedziliśmy Dom Kolumba (podobno zatrzymał się tam podczas swojej podróży do Indii) oraz ulicę pełną sklepów, gdzie kupiłam sobie jedynie granatowy sweterek w Pimkie i... Kawę mrożoną:D Tak, ten specyfik towarzyszył mi często na tym wyjeździe:) Z tego co wiem, w Las Palmas znajduje się również piękny ogród botaniczny, nie dotarliśmy jednak do niego. Ogólnie jak wszędzie na GC i w Las Palmas budynki są położone w większości bardzo blisko siebie, wyjątkiem są bloki zupełnie podobne do naszych, za którymi w oddali widać bielone domki położone na wzgórzach.
Kolejne dni zwiedzaliśmy Puerto Rico (tak, Gran Canaria ma swoje:D jest to jeden z najbardziej uczęszczanych kurortów na wyspie) oraz małe, urokliwe miejscowości.Chyba właśnie dzięki nim Gran Canaria jest uczęszczana przez turystów. Niestety zawiodłam się tzw. kanaryjską "Małą Wenecją", czyli Puerto de Mogan. Według mnie Wenecja to zupełnie nie jest, a kanał jest właściwie tylko jeden.
Resztę wypoczynku przeznaczyliśmy na opalanie się, kąpanie, spacery... I shopping;) Nie kupiłam dużo, moje zdobycze, jeśli chcecie przedstawię w oddzielnej notce.
A teraz zostawiam Was ze zdjęciami z podróży:
![]() | |||
hotelowa fontanna i ja ;) |
![]() | ||
W hotelowej recepcji |
![]() | ||
I kolejna fontanna w moim hotelu:P wprost lubują się w nich:) |
![]() | |
Wydmy w Meloneras, czyli w miejscowości, w której mieszkałam. Dacie wiarę, że ten piasek przywiało aż z Sahary? |
![]() |
Ocean... |
![]() |
Puerto Rico |
![]() | |
Takie urokliwe uliczki posiada Puerto de Mogan |
![]() |
Widok z samochodu na Puerto Rico |
![]() | ||
kawa kawa kawa!:D |
Widok na Arucas |
Mimo, że wyspa ta raczej do moich ulubionych miejsc należeć nie będzie, mam z niej miłe wspomnienia, które wraz ze zdjęciami przetrwają w mojej pamięci. I z tego się cieszę:)
Byłyście na którejś z Wysp Kanaryjskiej? Może polecacie jakąś?
S.
Cieszę się, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia a Ty ładniutko opalona :)
To pomadka Vipera Cosmetics, no właśnie Celii tez nie mogę znaleźć, ale przysięgłam sobie, że wykopie spod ziemi te pomadki :)
Dziękuję :)
UsuńVipera? A to gafę puściłam:P
jeju jak ja teraz tam chciała bym się znaleść :) możesz powiedziec mi ile mniej wiecej kosztuje wycieczka dla 1 osoby w te rejony? :)
OdpowiedzUsuńPiękna i opalona! :)
ale tam cudownie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! Albo wybierałaś dobre widoki, albo nie jest tak źle jak mówisz! ;) Nie mniej jednak chętnie odwiedzę którąś z wysp w kolejne wakacje! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo chciałam napisać, na zdjęciach bardzo ładne widoki ;)
UsuńJa na Wyspach Kanaryjskich nigdy nie byłam, ale kiedyś mam nadzieję się na jakąś wybiorę.
Może i tak źle nie jest, zależy właściwie pewnie co kto widział. Widziałam o wiele ładniejsze, więc dlatego aż tak się nie zachwycam;)
UsuńKaro, kolejne wakacje to chyba Paryż, hę?:P
Kasiu, życzę Ci tego:)
Jej, pięknie tam!!! Najbardziej zauroczyły mnie te miasteczka, uwielbiam takie klimaty.. Bardzo zazdroszczę Ci takiego wyjazdu choć z tego co piszesz to wnioskuję, że jesteś wymagająca jeśli chodzi o takie wycieczki :) Ja to pewnie bym piała z zachwytu że w ogóle miałam szansę być w takim miejscu haha :)
OdpowiedzUsuńTak, jestem dość wymagająca po tylu latach podróży:) Też uwielbiam małe miasteczka, wiele jest w nich uroku!
UsuńPiękne zdjęcia i żałuję, że ja już po urlopie :(
OdpowiedzUsuńKochana, zanim się obejrzysz będzie kolejne lato!
UsuńAleż się rozmarzyłam oglądając te zdjęciach...ach:)
OdpowiedzUsuńI dobrze, marzenia wzbogacają życie!:D
Usuńawwww... strasznie zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńTo sama organizuj taką wycieczkę!;)
UsuńHej !
OdpowiedzUsuńNiesamowity Blog ♥
Świetne wpisy, genialne fotki ;3
A ja zapraszam do siebie : http://everyday-smart.blogspot.com/
Liczę na miły komentarz i nowych obserwatorów,
ponieważ staram się dojść do 200 obserwujących.
Czekam na Ciebie ♥ *.*
ale tam przepięknie! :)
OdpowiedzUsuńPuerto Rico piekne:)
OdpowiedzUsuńjeszcze na Kanarach nie bylam, moze kiedys... choc to nie moja prioretytetowa destynacja.
A jakie odwiedzone miejsce do tej pory zrobilo na Tobie najwieksze wrazenie?
we wtorek lecę na Majorkę, na wyspach kanaryjskich jeszcze nie byłam. Ale słyszałam,że warto! jeszcze po Twoim poście,mogę potwierdzić,że warto! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/
Na Majorce jest ślicznie, będziesz zadowolona :) Na Kanary zdecydowanie warto, ale jeśli już, bardziej polecałabym Teneryfę niż GC:)
UsuńCzyli lubujesz sie w zabytkach i ciekawych kulturowo miejscach:) mnie akurat do Egiptu nie ciagnie. Duzo bardziej do Jordanii i Libanu. Od siebie moge polecic Maroko, to przepieky i roznorodny kraj i za pewne jeszcze nie raz go odwiedze. Ale moim najwiekszym marzeniem na dzien dzisiejszy jest NYC i mam nadzieje, ze w najblizszych 2-3 latach w koncu uda mi sie tam poleciec.
OdpowiedzUsuń